Bardzo często zdarza się, że agencje, które prowadzą konta Google Ads, robią to w taki sposób, że ich jedynym działaniem miesięcznym jest wystawienie FV bez jakichkolwiek optymalizacji reklam.

W tym poradniku pokażę 4 sposoby na zweryfikowanie, czy agencja choć trochę się stara przy obsłudze Adsów.

Do kogo należy Twoje konto Google Ads?

Nie brakuje sytuacji, w których agencja zakłada konto w modelu „na siebie”, przez co tak naprawdę uzależniamy się od firmy, której zleciliśmy prowadzenie Google Ads.

Wiem, że agencje często użyją argumentu posiadania historii konta i lepszych wyników. Cały ten zabieg polega na tym, aby tak naprawdę ograniczyć możliwość kontroli firmy zlecającej nad ich pracami. Z kolei w przypadku zerwania umowy mogą odłączyć lub skasować całą historię Google Ads i trzeba zaczynać od nowa.

Tutaj dużym czynnikiem jest czas założenia konta i czas potrzebny na nadanie uprawnień. Maksymalnie, przy zachowaniu odpowiednich procedur, zajmuje to około 60 minut, łącznie z podpięciem kart kredytowych i ustawieniem uprawnień menadżerskich dla agencji, która ma to prowadzić.

Pamiętaj: powinieneś być właścicielem wszystkich rzeczy. Agencja może mieć tylko dostępy menadżerskie, dotyczy to też Facebooka, Google Analytics, Google Miejsca itp.

W mojej firmie taki proces przebiega bardzo sprawnie. Odsyłam do strony https://damianslimak.pl/uprawnienia/, gdzie klient znajdzie proste instrukcje dotyczące tego, jak dodać mi potrzebne uprawnienia. Za każdym razem zaznaczam, że potrzeba mi jedynie uprawnień menadżera, a nie właściciela.

Jak to sprawdzić?

Klikamy odpowiednio:

1. Narzędzia i ustawienia
2. Dostęp i bezpieczeństwo

Jeśli nie mamy dostępu do tej zakładki albo nie możemy nic zmienić, to znaczy, że nie jesteśmy właścicielami.

Na co zwrócić uwagę

Najlepszym modelem rozliczeń z agencją jest rozliczanie się na zasadzie godzin pracy, które zostały przeznaczone na zarządzanie reklamami. Klient pokrywa wszystkie koszty kampanii Adsów, a agencja wystawia drugą fv, na której nalicza swoją prowizję.

Tak, wiem – to wymaga większego nakładu czasu, ale gwarantuje nam kontrolę wydatków. Nieraz widziałem, jak firma kasowała 1000 zł na Adsy, po czym przeznaczała mniej niż połowę budżetu na faktycznie działania. Jednocześnie przez kilka miesięcy nie zrobiła nawet optymalizacji kampanii, którą prowadziła, ale o tym w następnych punktach tego artykułu.

Czy wynajęta agencja obsługująca Google Ads faktycznie wywiązuje się z obowiązków?

Akurat to jest bardzo łatwo sprawdzić, ponieważ Google Ads zapisuje historię każdej zmiany na koncie. Jeśli tylko mamy dostęp do konta, możemy to zweryfikować w kilka chwil.

W naszym koncie Google Ads klikamy po prostu opcję „historia zmian” z menu bocznego. Jeśli nie widzimy tej opcji od razu, to możemy kliknąć „więcej”.

Poniżej screen z mojej starej kampanii, którą prowadziłem prywatnie; jest ona od dawna nieaktywna, ale historia zmian jest jak najbardziej do sprawdzenia.

Bardzo często zdarza się tak, że agencja konfiguruje kampanię, po czym przypomina sobie o niej w momencie wystawienia FV dla klienta. Tutaj widać dokładnie, co i kiedy zostało zmienione.

Jak sprawdzić, czy agencja włożyła trochę wysiłku w konfigurację Google Ads?

Tutaj sprawa jest niestety trochę bardziej skomplikowana, ponieważ każda strona potrzebuje nieco innej konfiguracji.

Naprawdę trudno mówić o poprawnej konfiguracji kampanii Google Ads bez ustawienia remarketingu, który w dzisiejszych czasach jest podstawą działania. Przy współpracy z SEO, w którym się specjalizuję, potrafi kręcić naprawdę dobre wyniki.

Połączone konta

Aby Google Ads było skuteczne, powinno być połączone przynajmniej z Google Analytics i Google Search Console. Jeśli nie jest, to mówiąc wprost, agencja się nie popisała. Może opowiadać cuda, szkoda tylko, że ich nie zrealizuje.

Sprawdzenie, czy konta są podłączone, można dokonać kilkoma prostymi krokami:

1. Narzędzia i ustawienia
2. Konfiguracja
3. Połączone konta

Następnie trzeba zweryfikować, czy są nawiązane połączenia z wyżej wymienionymi kontami. Jeśli nie, to agencja raczej nie przyłożyła się do pracy.

Zaznaczam, że mogą się zdarzyć wyjątki, np. kampania będzie na tyle mała, że nie będzie wymagała remarketingu. W przypadku, kiedy trwa ona 2-3 miesiące, taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.

Wykluczające słowa kluczowe

W przypadku reklam dynamicznych bardzo ważna, a może nawet jedna z najważniejszych konfiguracji.

Tłumacząc, dlaczego jest to tak istotne, posłużę się przykładem. Wybieram frazę „specjalista seo”, aby się pod nią reklamować, i ustawiam ją na dopasowanie przybliżone. Moja reklama może pojawić się na takie frazy jak „dobry specjalista seo”, „ile zarabia specjalista seo” albo „zarobki specjalista seo”. Dwie ostatnie frazy mnie całkowicie nie interesują, więc muszę je wykluczyć, żeby moja reklama się pod nimi nie wyświetlała.

W większości przypadków do pomocy w wyborze fraz wykluczających staram się zaprosić klientów, ponieważ to oni mają największą wiedzę o swoim biznesie i dokładnie wiedzą, co produkują lub sprzedają.

Jak sprawdzić, czy agencja dodała wykluczające słowa kluczowe?

Klikamy odpowiednio:

1. Wszystkie kampanie
2. Słowa kluczowe
3. Wykluczające słowa kluczowe

Jeśli jest pusto, to wiadomo, że agencja nic nie zrobiła w kierunku optymalizacji kampanii Google Ads.

Miejsca docelowe

Ponownie najprościej będzie to wytłumaczyć na przykładzie. Załóżmy, że posiadamy produkt kosztujący odpowiednio dużo, którego główna grupa docelowa to osoby 30+ posiadające wystarczający budżet.

Jaka jest szansa, że akurat oni będą zainteresowani naszą usługą, gdy przeglądają stronę ze śmiesznymi obrazkami typu Kwejk czy Demotywatory? Oczywiście zarejestrujemy sporo wyświetleń i dużo kliknięć, ale konwersja będzie na poziomie 0.

Podsumowanie

Chciałem zaznaczyć, że nie jestem żadnym wielkim ekspertem od Google Ads. Po prostu wykonuję moją pracę pozyskania klientów z SEO, a na tym akurat znam się całkiem nieźle. Dobrze by było, gdyby agencje od Google Ads potrafiły ich wrzucić do lejka sprzedażowego i nie marnowały potencjału tego, czym zajmuję się na co dzień.

Niestety w wielu przypadkach zdarza się tak, że agencja od Adsów, mając klientów na widelcu, zwyczajnie ich traci ze względu na nieprawidłowe prowadzenie kampanii sprzedażowych.

To samo można powiedzieć o kampaniach Facebook Ads, ale to już materiał na zupełnie inny artykuł.

Plany na przyszłość

Artykuł mam zamiar rozwijać o kolejne proste metody weryfikacji, czy Adsy są dobrze prowadzone.

Tak, doskonale wiem, że pominąłem wiele możliwych wątków do sprawdzenia, np. integrację z Google Merchant Center, ale celem tego artykułu było pokazanie podstaw.

Jeśli potrzebujesz pomocy przy weryfikacji konta Google Ads lub firmy zajmującej się pozycjonowaniem Twojej strony, to zapraszam na konsultacje.